Niniejszy artykuł stanowi czwartą i zarazem ostatnią część tekstu dotyczącego spławików jeziorowo kanałowych. We wcześniejszych artykułach skupiłem się na zagadnieniach dotyczących prawidłowego doboru spławika. Przedstawiłem budowę spławików wraz z opisem funkcjonalności posczególnych jego elementów takich jak: kil, korpus, antena (tutaj). Na tej podstawie scharakteryzowałem modle spławików, które powinny się znaleźć w naszych kasetach, a które to pozwolą nam skutecznie łowić właściwie na wszystkich jeziorach i kanałach w naszym kraju (tutaj). Następnie omówiłem kwestię doboru odpowiedniej gramatury spławika (tutaj). Natomiast w tym tekście skupię się na podstawowych zagadnieniach praktycznych, które ułatwią nam wędkowanie w trudnych warunkach pogodowych, podniosą naszą skuteczność oraz zabezpieczą nasze spławiki przed uszkodzeniem.
I. Montaż spławika
Nie istnieją spławiki niezniszczalne w dużej mierze to ile posłuży nam spławik zależy od tego jak będziemy się z nim obchodzić. Niektóre moje spławiki służą mi od lat, pojedyncze modele są już tak wiekowe, że zniknęły już z półek sklepowych. Nie przypominam sobie kiedy ostatni raz mój spławik uległ zniszczeniu z mojej winy zazwyczaj jeśli muszę uzupełnić kasetę to najczęściej zestaw odpłynął z rybą. Zastanówmy się więc jakie są podstawowe przyczyny uszkodzeń spławika. Ja znam trzy: (I) przecięcie lakieru, (II) wyrwanie lub wygięcie/złamanie kila, (III) wyrwanie antenki. Wszystkie te uszkodzenia są wynikiem błędów w montażu i późniejszym użytkowanie spławików. Jak więc powinien być prawidłowo zamontowany spławik. Otóż powinien być tak zamontowany aby przesuwając się po żyłce stawiał lekki opór. Podstawową sprawą jest więc dobór gumek mocujących spławik. Powinny one być wykonane z silikonu dzięki czemu są odpowiednio miękkie i elastyczne. Ich średnica powinna być taka jak średnica kila. Proszę pamiętać że w igielicie musi zmieścić się jeszcze żyłka, która rzadko ma mniej niż 0,10 mm.
Żyłka po spławiku jest prowadzona przez oczko, a następnie przez koszulki. Ich ilość i długość jest kluczowa dla prawidłowego montażu spławika. Powinny być to 3 koszulki pierwsze dwie krótkie 2-3mm, a trzecie na końcu kila dłuższa 15-20 mm. Zadaniem pierwszych dwóch koszulek jest poprowadzenie żyłki i wstępne zablokowanie spławika, natomiast trzecia koszulka ostatecznie blokuje spławik. To ile naciągniemy jej na kil warunkuje z jakimi oporami będzie przesuwał się spławik po żyłce. Niemniej jednak zawsze poza kil powinno wystawać 3-5 mm koszulki, dzięki czemu nasz zestaw będzie mniej podatny na plątanie.
Kiedy mamy już prawidłowo zamontowany spławik możemy przejść do jego przesuwania po żyłce. Tutaj najczęściej dochodzi do uszkodzeń spławika ze względu na zbyt mocno zblokowaną przez igielity żyłkę. Przed zmianą położenia spławika należy dwie górne koszulki obniżyć najlepiej do podstawy kila, tak aby zmniejszyć naprężenia. Po ustawieni spławika koszulki ustawiamy w pozycji wyjściowej. W ten sposób zabezpieczymy nasz korpus przed przecięciem żyłką.
W czasie zamiany położenia spławiak najczęściej dochodzi do wyrwania anteny, wycięcia/złamania lub wyrwania kila. Spławik zawsze przesuwamy po opuszczeniu koszulek. Przesuwają go w dół łapię za kil na samym dole, natomiast przesuwając go w górę łapie ze kil tuż przy korpusie. Tych kilka prostych zasad uchroni nasz spławik przez uszkodzeniem w trakcie wędkowania.
II. Kolor anteny
Najczęściej to nie grubość anteny, a jej barwa decyduje o tym czy spławik jest dobrze widoczny czy raczej mieni się nam w oczach i niknie na fali.
Podstawowym kolorem anteny jest kolor czerwony, jednak nie należy zapominać o tym, że w pewnych warunkach lepiej może sprawdzić się antena w kolorze żółtym lub czarnym.
a. Kolor czerwony
Anteny w tym kolorze są najbardziej uniwersalne i sprawdzą się w większości przypadków, szczególnie dobrze widoczne są na wodzie czystej, przejrzystej, jasnej, pozbawionej zawiesiny.
Dobre lub umiarkowane warunki oświetleniowe są najlepsze do obserwacji czerwonych anten.
b. Kolor żółty
Jest to obok koloru czerwonego najczęściej używana barwa anteny. Najczęściej sięgamy po spławiki żółta anteną na wodzie w kolorze brunatnym, zielonym, tam gdzie występuje duża ilość zawiesiny, a woda nie jest zbyt przejrzysta.
Żółta antena jest również wskazana w przypadku bardzo złych warunków oświetleniowych w ciemne, pochmurne deszczowe dni.
c. Kolor czarny
O ile czerwone i żółte anteny są stosowane bardzo często to już czarne anteny stosuje znacznie mniejszą ilość osób. Tymczasem jest to kolor niezastąpiony w wielu warunkach. Czarne anteny stosujemy zwłaszcza w dni słoneczne kiedy na tafli odbijają się promienie słońca. Osobiście zazwyczaj na czarno nie maluję całej anteny, a jej górna część tak aby kolor czarny kontrastował z kolorem anteny.
Czy w związku z tym musimy mieć spławiki z trzeba kolorami antenek? Absolutnie nie nad wodą w szybki sposób można zmienić kolor bazowej anteny czerwonej na żółtą lub czarną. Aby zmienić antenę na żółtą używam farby akrylowej. Można taką nabyć w empiku za 5 zł. Farba akrylowa szybko schnie i jest łatwo zmywalna przy pomocy acetonowego zmywacza do paznokci.
Z kolei czarną antenę można standardowo zamalować flamastrem, lub co robię częściej kredkę do oczy (zapytajcie zonę lub dziewczynę będą wiedzieć o co chodzi). Kredka ma ta zaletę że można ja szybko usunąć, wystarczy przetrzeć antenkę ściereczką.
III. Wyważenie spławika
Przyjęła się, że prawidłowo wyważony spławik ma zatopiony cały korpus a nad wodę wystaje cała antena. Jest to oczywiście prawda, ale od tego podstawowego schematu wyważenia spławika występuję pewne wyjątki. Zależą one od kilku czynników: (a) zastosowanej anteny, (b) gatunku ryby na jaka polujemy, (c) intensywności żerowania ryb.
a. Zastosowana antena
Wyobraźmy sobie sytuację w której łowimy spławikiem z plastikową anteną, planowaliśmy łowić leszcze tymczasem niespodziewanie w polu nęcenia pojawiły nam się płocie, które z trudem zatapiają antenę dość wyporna antenę. Jesłi mamy kilka zapasowych topów to sytuacja jest prosta. Co jeśli nie mamy 4-5 dodatkowych topów z rozłożonymi innymi zestawami, czy w takim razie powinniśmy zmienić zestaw? Niekoniecznie często wystarczy dołożyć śrucinę która zatopi nam ¾ anteny wówczas przy delikatnych braniach spławik chowa się pod wodą.
Jest to także dobre rozwiązanie na złe warunki pogodowe gdzie metalowa antena jest co chwila przytapiana przed falującą wodę. Wówczas mocniej przytopiona pastikowa antena jest nie tylko lepiej widoczna, ale rownież stabilniejsza.
b. Gatunek ryby
Tutaj można przedstawić dwa antagonistyczne sposoby pobierania przynęty: (I) powolne zassanie stabilnie położonej przynęty charakterystyczne dla leszcza anteny wyważamy wówczas do korpusu, tak aby dać rybie czas. Zbyt wczesne zacięcie często powoduje spięcie leszczy w trakcie holu. (II) agresywne pobranie przynęty charakterystyczne dla płoci. Wówczas ryba szybko pobiera przynętę jednak równie szybko może ja wypluć pomaga wówczas wyważenie anteny do ½ lub ¾ jej długości.
c. Intensywność żerowania
To jak intensywnie ryby pobierają pokarm warunkowane jest przez dwa czynniki. Z jednej strony konkurencje siedliskową. Tam gdzie ryb jej więcej muszą one konkurować o pokarm. Z drugiej strony ryby intensywniej żerują w ciepłych porach roku, natomiast w zimnych okresach zazwyczaj anemicznie pobierają naszą przynętę. Przy intensywnym żerowaniu ryb całą antenę można wystawić nad wodę. Jednak w okresy słabego żerowania, kiedy nasze branie sygnalizowane jest tylko przez kilku milimetrowe przytopienie spławika, należy wystawić nad wodę tylko koniec anteny tak aby dobrze zarejestrować branie.
Na tym chciałbym zakończyć, niniejszy tekst. Jak zapewne zauważyliście w artykule nie przedstawiłem żadnym cudów, a raczej solidne zasady wędkarskiego rzemiosła. Obserwując jednak kolegów nad wodą wiem, że często zdarza nam się o nich zapominać. Czasami jednak wystarczy zmienić jeden szczegół aby odmienić ogół. Mam nadzieje, że po przeczytaniu wszystkich czterech części z łatwością będziecie potrafili ten szczegół odnaleźć.
z wędkarskim pozdrowieniem
Mateusz Przebięda